Letnie orzeźwienie - GAZPACHO

05 lipca

Letnie orzeźwienie - GAZPACHO


Wraz z falą letnich upałów mamy ochotę na jedzenie lekkie i orzeźwiające. Z pomocą przychodzi kuchnia krajów, gdzie wysokie temperatury to codzienność np. Hiszpania i sławna, andaluzyjska zupa o nazwie GAZPACHO. 

To rodzaj chłodnika, który nie wymaga gotowania. Jej kompozycja to surowe warzywa, ocet i oliwa z oliwek z dodatkiem rozmoczonego chleba. Do zupy, w osobnych miseczkach można podać: drobno posiekane jajka, szynkę, oliwki lub orzechy, które dorzucamy do zupy według uznania.

około 1kg różnych pomidorów (ważne żeby były bardzo dojrzałe)
3 papryki (czerwona, zielona, żółta)
papryczka chilli
plasterek imbiru
2 ogórki gruntowe
2 - 3 ząbki czosnku
3 łyżki dobrej oliwy z oliwek
średnia cebula ( cukrowa lub czerwona)
spora garść natki z pietruszki, szałwii, koperku, bazylii, oregano
2 kromki chleba
2 łyżki octu winnego (jabłkowy też pasuje)
sól pieprz do smaku
sok z około połowy cytryny do smaku
3-4 kostki lodu

Pomidory obieramy ze skóry i kroimy w grubą  kostkę, z papryki usuwamy nasiona i całą czerwoną paprykę również kroimy, podobnie połowę cebuli i czosnek, a następnie miksujemy dodając oliwę, ocet, imbir, papryczkę chilli, sól oraz zioła. Z jednej kromki obcinamy skórkę, rozdrabniamy środek i miksujemy z resztą.
Dorzucić lód i wstawić do lodówki na 2 - 3 godziny.
Pozostałe papryki, cebulę i ogórki pokroić z drobniutką kosteczkę, posolić i skropić sokiem z cytryny.
Wyciągnąć z lodówki mix pomidorowy przemieszać nalać do miseczek, na wierzch dać po 2 łyżeczki posiekanych w kostkę warzyw, skropić oliwą z oliwek, przyozdobić listkami bazylii i podać z grzanką zrobioną z pozostałej kromki chleba.





JACKFRUIT zamiennik mięsa owoc CHLEBOWCA

03 lipca

JACKFRUIT zamiennik mięsa owoc CHLEBOWCA



       W mojej pracy codziennie spotykam dziwne produkty - ale ten wzbudził moje ogromne zaciekawienie. 

Z pomocą Pani Doroty (dorotkaminska.pl) czyli organoleptycznej specjalistki od owoców egzotycznych - wyjaśnimy, czym jest ten tajemniczy owoc i jak wygląda.



Jak wspomniano w filmiku, Jackfruit występuje pod kilkoma nazwami: spolszczonymi dżakfrut, chlebowiec, owoce drzewa bochenkowego, chlebowiec różnolistny oraz łacińskiej Artocarpus heterophyllus. Istotne jest aby nie mylić go z Durianem, który słynie ze swojego bardzo charakterystycznego zapachu, dla wielu osób nie do zniesienia.


Jak każdy dojrzały owoc Jackfruit może być spożywany na surowo, po obróbce termicznej lub jako dodatek do dań jednogarnkowych. Jednak w tym miejscu, chcemy się skupić na właściwościach chlebowca w jego wczesnym stadium dojrzewania, w którym to jego miąższ wyglądem i konsystencją przypomina, w zależności od formy przygotowania mięso drobiowe lub wieprzowe.

Od wieków stosowany przez osoby na diecie wegańskiej i wegetariańskiej do curry, kanapek oraz gulaszów. Z uwagi na fakt, że niedojrzały owoc nie posiada wyraźnego smaku i zapachu, idealnie wchłania aromaty przypraw użytych do dania. 

W Polsce bardzo trudno dostać świeżą wersję tego owocu ze względu na jego ekstremalną wielkość dlatego jesteśmy zmuszeni do korzystania z półproduktów. Chlebowca najczęściej można spotkać w formie puszkowanej w zalewie. Bardzo ciekawy przepis na tę formę, znalazłam tutaj: Kanapka z szarpaną "wieprzowiną" BBQ.

Od kilku tygodni możemy spróbować wersję suszoną w postaci kostki i rozdrobnionej wraz z specjalnie dobranymi przyprawami od producenta specjalizującego się w nietypowych produktach vege bezglutenowych GOVINDA NATUR.


WARTOŚCI ODŻYWCZE 100g
wartość energetyczna: 68kcal
białko: 2,2g
tłuszcz: 0,4g
węglowodany: 12,9g
błonnik: 9,7g
sól; 1,76g

Czyli jak widać powyżej suszony owoc jest doskonałym źródłem błonnika pokarmowego bez zbędnych tłuszczy oraz cukrów. Kaloryczność również jest niewielka czyli idealny produkt dla osób na diecie.









KREM POMIDOROWY Z LIO GROSZKIEM

30 czerwca

KREM POMIDOROWY Z LIO GROSZKIEM


       Lato to czas lekkiej kuchni opartej na bogactwie sezonowych produktów. Jednak krem z pomidorów to zupa, która o każdej porze roku smakuje wyśmienicie. Sekretem doskonałego smaku, jest bogactwo naturalnych składników.

KREM POMIDOROWY

4 średnie pomidory
około 0,5 litra pulpy pomidorowej dobrej jakości
1 cebula
2 ząbki czosnku
czosnek niedźwiedzi
oliwa z oliwek do podsmażenia cebuli z czosnkiem
papryczka chilli lub chilli w proszku do smaku
świeża lub suszona bazylia (łyżeczka)
świeże lub suszone oregano (pół łyżeczki)
łyżeczka soli morskiej...lub do smaku jak kto lubi
pół łyżeczki kurkumy
liofilizowany groszek lub grzanki do podania na końcu



        Cebulę posiekać, czosnek zgnieść i podsmażyć na złoty kolor na oliwie, następnie dorzucić pokrojone w kostkę pomidory i dusić około 10 minut wraz z przyprawami, papryczką chilli, ziołami. Dodać pulpę i dusić na małym ogniu jeszcze 10 minut. Następnie odstawić żeby nieco ostygło i blendować na gładko. Jeśli chcemy uzyskać idealnie gładki krem przecieramy go jeszcze na koniec przez drobne sito pozbywając się pestek i skórek. Jeśli wyjdzie zbyt gęsty dodajemy nieco wody dla uzyskania odpowiedniej konsystencji zaś jeśli zbyt dla nas rzadki podgotowujemy na małym ogniu by odparować nadmiar wody. Podajemy z łyżeczką jogurtu naturalnego lub śmietanki, bez laktozowej jeśli mamy nietolerancję powyższej, listkami bazylii i groszkiem liofilizowanym lub grzankami jeśli nie tolerujemy glutenu używamy bezglutenowego pieczywa do grzanek.

GLOBAL FIT MOC OLEJU

28 czerwca

GLOBAL FIT MOC OLEJU


         Wbrew wszelkim głupim teoriom dietetycznym zbytnie eliminowanie tłuszczy z naszej codziennej diety nie tylko przyczynia się do braku efektów odchudzania ale również do pogorszania się stanu naszego zdrowia. Tłuszcze to lipidy czyli cząsteczki złożone, zwane również kwasami tłuszczowymi, spełniają one bardzo ważne role w naszym organizmie. Bez nich nie jesteśmy w stanie prawidłowo funkcjonować. Wchodzą one w skład tkanek, zapewniają przechowywanie substancji regulujących rozpuszczalność ważnych dla nas witamin A, D, E oraz K.

Jednak nie wszystkie tłuszcze jakie spożywamy są dla nas dobre np. nasycone kwasy tłuszczowe, które występują m.in: w tłuszczach odzwierzęcych (smalec, masło, śmietana), oleju kokosowym czy palmowym. Spożywanie ich w nadmiernych ilościach przyczynia się do wzrostu poziomu złego cholesterolu oraz zmian miażdżycowych. W trakcie ich spalania uwalniają się również wolne rodniki, które mają bezpośredni wpływ na starzenie się organizmu oraz zmiany patogenne.

Aby właściwie wybrać źródło codziennej dawki niezbędnych kwasów tłuszczowych -  pamiętajmy, że w naszej szerokości geograficznej jest to głównie olej rzepakowy, który:
  • wyróżnia się jedną z najwyższych zawartości kwasów tłuszczowych Omega 3 pośród pozostałych tłuszczów roślinnych (10-krotnie większą niż w przypadku oliwy z oliwek).
Kwasy tłuszczowe Omega-3 odgrywają kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu mózgu i procesie wzrostu oraz różnicowania komórek. Niemowlęta, które w czasie rozwoju płodowego nie otrzymywały od matki wystarczająco dużo kwasów Omega-3 są narażone na problemy ze wzrokiem i układem nerwowym. Omega-3 zmniejszają procesy zapalne w organizmie i mogą redukować ryzyko wystąpienia niektórych chorób przewlekłych.
  • jest źródłem NNKT zarówno z grupy Omega 3, Omega 6 i Omega 9.
Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe muszą być dostarczane w pożywieniem, a olej rzepakowy jest bogatym źródłem wszystkich podstawowych kwasów z grupy Omega. Olej rzepakowy zawiera średnio 61% kwasów Omega 9 (kwas oleinowy), około 21% kwasów Omega 6 (kwas linolowy) oraz co najmniej 11% kwasów Omega 3 (kwas alfalinolenowy).
  • charakteryzuje się jedną z największych zawartości kwasów tłuszczowych jednonienasyconych i wielonienasyconych.
  • jest jednym z olejów najbogatszych w prowitaminę A, czyli beta-karoten. 
Związek ten ma właściwości antyoksydacyjne, ale także korzystnie wpływa na kondycję naszego systemu immunologicznego oraz funkcjonowanie wzroku.
  • jest również bogatym źródłem steroli roślinnych, zwłaszcza swoistego dla rzepaku brassikasterolu oraz tokoferoli (witaminy E)
Sterole roślinne znane są ze swojego dobroczynnego wpływu na funkcjonowanie serca i układu krążenia. Z kolei witamina E jest silnym przeciwutleniaczem, który chroni organizm przed stresem oksydacyjnym i uszkodzeniem komórek, wywoływanym przez wolne rodniki.

A teraz najważniejsze pytanie, czy wszystkie oleje rzepakowe mają powyższe właściwości? Niestety, nie znajdziemy ich w filtrowanych i rafinowanych olejach, które dominują na sklepowych półkach. 

Dlatego dokonując zakupy szczególną uwagę zwracajmy na pochodzenie surowca - wybierając rzepak ekologiczny klasy 00, mamy pewność, że przy jego uprawie nie stosowano nadmiernej ilości nawozów sztucznych oraz występuje w nim znikoma wartość kwasu erukowego. Istotne są również dodatkowe informacje na etykiecie, takie jak: wartości odżywcze z wyszczególnieniem zawartości wszystkich kwasów tłuszczowych; przeznaczenie oleju do smażenia "rafinowany" lub do spożywania na zimno przy oznaczeniu "extra virgin".

Aby wybrać olej najlepszy dla siebie wystarczy kliknąć tutaj
CZEREŚNIOWY KOKTAJL KOLAGENOWY

26 czerwca

CZEREŚNIOWY KOKTAJL KOLAGENOWY



Dzisiejszy przepis jest pysznym podsumowaniem dwóch wcześniejszych postów na temat dobrodziejstwa płynącego z suplementacji kolagenu oraz naturalnego źródła witamin i mikroelementów jakie niosą ze sobą czereśnie. Połączenie tych odżywczych składników wraz z wodą kokosową stanowi mix, który oczyszcza organizm z toksyn, pomaga pozbyć się tłuszczu z okolic brzucha, wzmacnia stawy i dba o zdrowy wygląd skóry.



Do przygotowania tak wartościowego napoju, potrzebujemy:
1 szklanka drylowanych czereśni 
100ml herbatki z ogonków czereśni (przepis znajdziesz tutaj)
100ml wody kokosowej (kupisz tutaj)
2-3 liście mięty (z ogródka lub doniczki)
1 saszetka kolagenu (kupisz tutaj)

opcjonalnie 
coś do dosłodzenia (duży wybór znajdziesz tutaj)

Miksujemy wszystko wrzucamy kostkę lodu i gotowe.
CZERWCOWY SUPERFOOD - CZEREŚNIE

23 czerwca

CZERWCOWY SUPERFOOD - CZEREŚNIE



Słodkie, pyszne, najlepsze - czereśnie.
Aż w 80% składają się z wody, a pozostałe 20% wypełniają witaminy i składniki mineralne. Już w 100g tych owoców znajdziemy aż 222mg potasu, który usuwa z organizmu nadmiar soli, dobroczynnie wpływając na serce, nerki oraz stawy. Jak również: witaminy z grupy B, a przede wszystkim witamina B5, wspomagająca leczenie artretyzmu. Spora ilość kwasów owocowych wraz z witaminami A i C działa na organizm oczyszczająco i odtruwająco, a jednocześnie poprawia stan i wygląd skóry. Dzięki obecności bioflawonoidów czereśnie, zwłaszcza czerwone, są zaliczane do świetnych przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki. Porcja czereśni dostarcza nam też wapnia, żelaza i dużej dawki jodu (330mg w 100g), którego te smaczne owoce, mają więcej niż dorsz i wiele innych ryb morskich! Jod wzmaga produkcję hormonów tarczycy, m.in. regulujących przemianę materii.
A ta to wygląda w szczegółowej tabeli (wartości odżywcze na 100g owoców):


Kalorie (wartość energetyczna)63 kcal / 264 kJ
Białko1,06g
Tłuszcz ogółem0,20g
Kwasy tłuszczowe nasycone0,038g
Kwasy tłuszczowe jednonienasycone0,047g
Kwasy tłuszczowe wielonienasycone0,052g
Kwasy tłuszczowe omega-30,026g
Kwasy tłuszczowe omega-60,026g
Węglowodany16,01g
Błonnik pokarmowy2,1g
Witamina A64 I.U.
Witamina D0 µg
Witamina E0,07mg
Witamina K2,1µg
Witamina C7mg
Witamina B10,027mg
Witamina B20,033mg
Witamina B3 (PP)0,154mg
Witamina B60,049mg
Kwas foliowy4µg
Witamina B120µg
Kwas pantotenowy0,199mg
Wapń13mg
Żelazo0,36mg
Magnez11mg
Fosfor21mg
Potas222mg
Sód0mg
Cynk0,07mg
Miedź0,06mg
Mangan0,07mg
Selen0µg
Fluor2µg
Cholesterol0mg
Fitosterole12mg

         

      Ogonki czereśni i ich kuzynek wiśni mają mnóstwo garbników, olejków lotnych, kwasów organicznych i taniny. Dzięki tym substancjom wywar z ogonków jest naturalnym środkiem odchudzającym i przeciwdziała obrzękom. 
Ogonki działają kojąco na układ nerwowy i układ krążenia, ułatwiają wydalanie szkodliwych toksyn, działają przeciwzapalnie, obniżają poziom kwasu moczowego, a tym samym zmniejszają obrzęki, bóle mięśni, pleców i stawów, zapobiegają formowaniu się kryształków kwasu moczowego i je rozpuszczają. Są jednym z najskuteczniejszych środków wspomagających odchudzanie. Zawierają również sporo jodu więc są dobre nie tylko na schorzenia tarczycy. Badania naukowe wykazały, że działają moczopędnie, zmieniają stężenie elektrolitów i pH moczu na bardziej zasadowy.

Przepis na herbatkę na obniżenie poziomu kwasu moczowego:

50g ogonków czereśni
1 litr wody

Ogonki gotować w wodzie przez 10-15 minut, po czym odstawić do naciągnięcia na niedługi czas. Pić 100 ml herbatki 2 razy dziennie. Można dolewać wody.

Herbatka jest również bardzo skuteczna na odchudzanie ponieważ przyspiesza metabolizm i spala tłuszcz szczególnie z okolic brzucha.

Uwaga!
Jeśli cierpisz na dolegliwości układu pokarmowego, np. zespół nadwrażliwego jelita, nie powinnaś jeść czereśni surowych, tylko lekko obgotowane. Dzięki temu są lżej strawne, a zachowują większość cennych substancji odżywczych.

Czereśni i wiśni nie należy popijać zimną wodą, bo może to spowodować biegunkę.

Nie jedz też owoców bezpośrednio przed mięsnym posiłkiem, ponieważ utrudnią trawienie zawartego w mięsie białka.
DLA URODY - KOLAGEN

21 czerwca

DLA URODY - KOLAGEN

 

         W swojej pracy, codziennie doradzam Klientkom, jakiego rodzaju produkty wybierać, aby cieszyć się dobrym zdrowiem, wyglądem i samopoczuciem. 

Wiadome jest, że właściwa dieta, nawodnienie oraz odpowiednie nawilżanie skóry kremami i olejkami, skutkuje promiennym wyglądem. Niestety, w dzisiejszych czasach bardzo ciężko dostarczyć organizmowi wszystkich wartości odżywczych w jedzeniu. Niezbędna jest suplementacja, zwłaszcza tych substancji, których sami nie jesteśmy w stanie wyprodukować. Do nich właśnie należy kolagen.

Dlaczego kolagen?
Ponieważ już po 25 roku życia, jako organizm tracimy samodzielną zdolność syntezy nowych białek. Pierwszymi objawami tego procesu są m.in. utrata jędrności skóry, słabsze paznokcie oraz cieńsze włosy. Jednak włókna kolagenowe są odpowiedzialne nie tylko za ładny wygląd. Są ważną tkanką utrzymującą narządy wewnętrzne oraz podstawowym budulcem ścięgien, więzadeł i stawów, odpowiedzialnych za naszą sprawność fizyczną. Właściwy poziom kolagenu w organizmie skutecznie regeneruje uszkodzenia oraz zmniejsza ryzyko wystąpienia urazów dla osób lubiących aktywny tryb życia oraz ból stawów pojawiający się o osób po 50 roku życia.

Badania naukowe potwierdzają, że regularne przyjmowanie dobrej jakości kolagenu np. z hydrolizatu białka rybiego, w dawce między 600 a 1000mg dziennie, pozwala spowolnić proces starzenia się skóry i utrzymać ładny wygląd, wzmocnić układ krwionośny oraz zniwelować ból kolan. 
Jednak aby wybrany suplement zaczął działać, kuracja powinna trwać nie mniej niż 3 miesiące przy regularnym, codziennym przyjmowaniu preparatu.

Suplement kupiony i postawiony na półce, nie będzie działać nawet jeżeli będzie najlepszej jakości.

Jaki kolagen?
Z racji tego, że kolagen staje się popularny, wiele producentów wyrobów medycznych, wypuszcza na rynek w niskiej jakości i cenie pseudo-preparaty, które nie spełniają surowych wymogów, sprawiających, że kolagen jest skuteczny w swoim działaniu. 
Wybierając suplement o nazwie kolagen, szczególnie ważne jest zwrócenie uwagi na pochodzenie białka - najlepsze są ryby morskie z zrównoważonych połowów. 
Wystrzegajmy się produktów na opakowaniu których, nie znajdziemy informacji: o gatunku i pochodzeniu ryb użytych do jego produkcji oraz ilości miligramów jaki preparat zawiera. Dobry preparat to również taki, który posiada w swoim składzie sporą dawkę witaminy C (poprawia ona jego wchłanialność w organizmie). Wskazane jest naturalne pochodzenie tej witaminy np. z aceroli, dzikiej róży lub owoców cytrusowych. Kwas L-askorbinowy - najczęściej stosowany - jest również akceptowalny. 
Pamiętajmy, że im prostsza forma tym lepiej, najlepsze są proszki lub kapsułki. Wystrzegajmy się raczej postaci płynnej i tabletkowej, ponieważ do ich produkcji potrzebne jest o wiele więcej substancji dodatkowych takich jak: słodziki, przeciwzbrylacze, antyutleniacze, konserwanty, barwniki i wypełniacze. Mają one znaczący wpływ na finalną jakość produktu.
Ważną informacją jest również fakt, że kolagen w formie proszku bardzo szybko się utlenia i traci swoje właściwości. Nie kupujmy dużych, wiaderkowych opakowań jeżeli nie jesteśmy w stanie ich szybko zużyć. Przestrzegajmy warunków przechowywania, szczelnie zamykając opakowanie w ciemnym i suchym miejscu.

Właściwy dla siebie kolagen znajdziesz tutaj
BEZGLUTENOWA pizza

19 czerwca

BEZGLUTENOWA pizza


Pizza, zakazany owoc dla "bezglutenowców", a jeszcze jeśli dojdzie do tego nietolerancja laktozy istny koszmar. Te czasy minęły odkąd mamy "cudowne" mąki bezglutenowe np.: z ciecierzycy, owsa, tapioki, gryki, ryżowe jak wiele ich jest można zobaczyć tutaj albo wybrać gotową mieszankę do wypieku.
Już przy małych umiejętnościach można stworzyć ciasto, które niczym nie będzie ujmować tradycyjnemu z mąki pszennej lub takie, które zaskoczy naszych gości nietypowym posmakiem np. bogatej w białko ciecierzycy. Bez względu na wybór bazy, pizzę możemy komponować swoimi ulubionymi dodatkami jak: szparagi, łosoś, szpinak, pomidorki czy tuńczyk. Wybór sera również jest dowolny, może być klasyczna mozzarella z mleka bawolego lub krowiego lub jej wegański odpowiednik dostępny tutaj.

Zaczynamy od ciasta:
Rozczyn: drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie (150ml  odlać z podanej w przepisie ilości), dodać 2 łyżki mąki (z podanej ilości) oraz cukier, dokładnie wymieszać i odstawić na 10 minut do wyrośnięcia. 

W czasie gdy rośnie możemy przygotować sos do posmarowania ciasta żeby składniki miały czas aby się przegryźć w czasie gdy gotowe już ciasto będzie rosło. Do pulpy pomidorowej dodajemy wszystkie przyprawy wraz z posiekanymi ziołami i czosnkiem. Jeśli zrobimy więcej sosu możemy go trzymać kilka dni w lodówce lub wykorzystać zamiast keczupu. 

Kiedy zaczyn urośnie dodajemy go do reszty mąki i pozostałych składników i wyrabiamy tak by powstała dość elastyczna masa, jeśli chodzi o ilość wody to może się zdarzyć, że dodamy jej nieco mniej lub nieco więcej, ciasto powinno być elastyczne i nie kleić się do rąk. Wówczas odstawiamy je w ciepłe miejsce na około 30 - 40 min przykrywając ściereczką. 

Teraz mamy czas na blanszowanie szparagów/brokuła, paprykę siekamy w kostkę lub w paski, szpinak dokładnie płuczemy i osuszamy (większe liście siekamy lub targamy, cebulę kroję w cieniutkie krążki, a pomidory jeśli mamy większego kroimy w cząstki zaś pomidorki koktajlowe wystarczy przekroić na pół, ser zależnie od rodzaju rozdrabniamy rękami lub ścieramy na grubych oczkach.

Wyrośnięte ciasto oprószyć mąką i najszybciej/najwygodniej rozwałkować na stolnicy i przełożyć na blachę wysmarowaną oliwą. Ciasto smarujemy sosem, nakładamy wg własnej fantazji składniki i pieczemy około 15 - 20 min w piekarniku rozgrzanym do 250 stopni.

Ciasto:
25g drożdży ja używam świeżych
1/2 kg mąki (u mnie mix połowa mąki owsianej bezglutenowej, 30% mąki z ciecierzycy i 20% mąki z prosa brązowego) możemy też zamiast mąki z prosa użyć mąki ryżowej czy z teff (miłki abisyńskiej)
300ml wody (ciepłej około 40 stopni)
szczypta cukru do rozczynu (u mnie trzcinowy)
2 łyżki oliwy
pół łyżeczki soli
lubię dosypać do ciasta łyżeczkę czarnuszki lub oregano i czosnku niedźwiedziego, kto co lubi.

Sos:
100ml pulpy pomidorowej
ząbek czosnku
sos sojowy lub sól
kilka liści bazylii,szczypta oregano,szczypta czosnku niedźwiedziego, kilka listków majeranku lub szczypta suszonego, posiekane pół papryczki chilli lub grys chilli, szczypta kurkumy
dodaję też kilka świeżych, posiekanych liści natki pietruszki lub kolendry.

Farsz:
kilka liści szpinaku
1 pomidor lub kilka koktajlowych pomidorków
pół czerwonej lub w innym kolorze papryki
1 cebula (u mnie czerwona)
4-5 blanszowanych szparagów i/lub kilka różyczek brokuła.
300g sera mozzarella tradycyjnego lub wegańskiego
garść rukoli do posypania i odrobina oliwy do polania tuż przed podaniem.

Sos czosnkowy:
100ml jogurtu naturalnego dla bezlaktozowców lub wegan
łyżka majonezu ()
1-2 ząbki czosnku zależnie od ich wielkości
szczypta soli i pieprzu do smaku.

Przygotowanie wraz z czasem oczekiwania i pieczenia około godziny.
VEGE BURGERY

16 czerwca

VEGE BURGERY


VEGE BURGERY

     Do wykonania wegańskich lub wegetariańskich burgerów potrzebujemy w podstawowym przepisie zaledwie 175ml ciepłej wody i 15 min oczekiwania. W czasie owych 15 minut proponuję lekkie ich "podrasowanie", mianowicie posiekaną jedną cebulkę, szczyptę kurkumy, nieco chilli dla podkręcenia smaku oraz świeże zioła: pietruszkę, koperek, szałwię. Wszystko razem mieszamy i pozostawiamy na 15 minut, następnie mokrą łyżką nakładamy na rozgrzaną patelnię z oliwą lub olejem kokosowym i
smażymy, aż do zrumienienia z każdej strony. Tuż po usmażeniu ścieram na nie nieco ulubionego sera i posypuję czarnuszką która doda nieco świeżości i orientalnej nuty.

Do tego lekka sałatka którą spokojnie w czasie 15 minut oczekiwania na burgery, zdążymy zrobić ze świeżych pomidorków, cebulki, papryki z dodatkiem ziół uwieńczoną kilkoma kroplami octu balsamicznego np. kokosowego i olejem wiesiołka lub innego zimnotłoczonego.


Smacznego.






175ml wody
1 cebula
szczypta chilli, wg upodobań
posiekane zioła świeże lub suszone (pietruszka, koperek, szałwia, szczypiorek, czosnek niedźwiedzi)
ok. 10g sera żółtego lub vege do starcia na koniec
szczypta czarnuszki do wykończenia

sałatka:
kilka liści sałaty,
1-2 dojrzałe pomidory
1 średnia czerwona cebula
1/2 papryki
bazylia, szczypiorek, kolendra do przybrania
kilka kropli octu balsamicznego i oliwy lub oleju z wiesiołka lub z ogórecznika czy pietruszki do skropienia tuż przed podaniem

sos jogurtowo - ziołowy:
100ml jogurtu naturalnego krowiego lub dla bezlaktozówców i wegan sojowego
garść posiekanych ulubionych ziół, u mnie jak wyżej dodane do burgerów
jeśli nie ma sezonu możemy użyć suszonych.

Dodatkowo kilka plastrów grillowanej cukinii wcześniej skropionej oliwą z oliwek doskonale uzupełnia danie.

Czas przygotowania 15min + smażenie około 7min, co daje nam niespełna pół godzinki aby stworzyć ciekawy, pełnowartościowy i sycący posiłek nie tylko dla wegan.
Copyright © 2017 benatural.pl