QUINOA CZYLI CO?

Quinoa czyli komosa ryżowa, to tak zwane super zboże - święta roślina Inków. W Ameryce Południowej wysoko w górach, uprawia się ją od 5 tys lat. Aż trudno uwierzyć, że dla nas odkryła ją zaledwie 50 lat temu - NASA. Czarna komosa smakuje jak mak. Quinoa nie zawiera glutenu, jest bogata w białko oraz w mikro i makroelementy. Można z niej przygotować wszystko - ogranicza nas jedynie fantazja.

Czarna quinoa to niepozorne ziarenka, które są trochę większe od ziaren mak. Poza tym - czarna komosa ryżowa smakuje podobnie do ziaren maku! Smak surowej komosy jest ciekawy, ale stanowczo lepiej smakuje po ugotowaniu.

Przez Azteckich wojowników była używana jako pokarm "czasu wojny", zwłaszcza, kiedy do pokonania były wielkie odległości.

Komosa spokrewniona jest z burakiem i szpinakiem! To kolejne zaskoczenie, żeby nie powiedzieć szok. Komosa jest pseudozbożem. Jest bardzo bogata w białko (nawet do 18%), lizynę, argininę, błonnik, witaminy (E, C, B), dobrze przyswajalne przez organizm żelazo, potas, miedź, cynk, flawonoidy, kwasy omega, saponiny. Uff - pewnie pominęłam jakieś dobroczynne składniki, za co z góry przepraszam.

Charakterystyczne jest to, że białko quinoa jest bardzo podobne do tego, pochodzącego z mięsa czy ryb. Żadna inna roślina nie może go dać.

Quinoa jest bezglutenowa. Nie uczula! Ma niski indeks glikemiczny. Dodatkowo quinoa ma zdolności wyrównywania poziomu cukru w organizmie. U kobiet karmiących wspomaga wytwarzanie pokarmu. Dzięki saponinom, chroniącym ziarna, komosa działa antyalergicznie i przeciwzapalnie oraz stymuluje układ odpornościowy. 

Quinoa nie lubi nawozów i środków ochrony roślin. Z tego powodu dużo częściej od innych "zbóż" uprawiana jest w sposób tradycyjny, czysty ekologicznie.

Komosa ryżowa w kuchni jest składnikiem wszechstronnym. Doskonale pasuje do deserów, ale równie dobrze może nam posłużyć za obiad. Wyobrażam ją sobie gotowaną w soku jabłkowym, z cynamonem i goździkami na gęsty pudding. Wyobrażam sobie podduszoną z ajwarem jako pastę do pieczywa, swojego rodzaju paprykarz. W gołąbkach z grzybami leśnymi? Proszę bardzo! Czarna quinoa może też zastępować orzechy w potrawach przygotowywanych dla alergików. Czarna odmiana tego ziarna ma wyraźny, orzechowy smak. 

Dużo zależy również od tego, jak długo będziemy quinoa gotować. W przypadku czarnego ziarna:

18 minut - chrupiąca

20 minut - al dente

24 minuty - miękka

25 minut - bardzo miękka.

SUROWA SAŁATKA Z DYNIĄ I QUINOA

skład:
1 szklanka drobno pokrojonej dyni
1 garść czarnej komosy ryżowej wybierz
3 łyżeczki długo dojrzewającego octu wybierz
pół cytryny wybierz

Komosę płuczemy pod bieżącą wodę, na gęstym sicie, żeby pozbyć się saponin, odpowiedzialnych za gorzki smak ziarenek. Gotujemy al dente (18-20 minut). Szklankę komosy zalewamy do gotowania dwiema szklankami wody. Dzięki temu komosa wchłonie całą wodę i nie będziemy musieli niczego wylewać! Gotujemy na małym ogniu! W szklance deserowej układamy piętrami dynię i komosę. Skrapiamy sokiem z cytryny i polewamy octem. Gotowe. Pyszne. Sycące. Słodkie. Dynia smakuje jak melon, ale jest twarda i chrupiąca. Quinoa ugotowana al dente jest sprężysta, ma orzechowo-makowy smak i przyjemnie chrupie w trakcie jedzenia. sałatka jest lekka, odpowiednia dla dzieci, słodka mimo braku cukru. Pyszna!

Uwaga! Z ugotowanego ziarenka wystaje "kiełek". To nic złego :)

Jadalne są również kiełki komosy i jej młode liście. Może warto spróbować i poczekać na liście jeszcze kilka dni? Warto wspomnieć, że kiełki qinuoa zawierają dwa razy więcej "dobra", niż ugotowane ziarno. I są pyszne. Ja spróbowałam. A Wy?