"Groszki" Hodmedod's – suszony groszek Black Badgers i suszony groszek Kabuki. Można z nich wyczarować pyszne i zdrowe zupy, kremy, sosy czy sałatki. Każdy strączkożerca powinien ich spróbować.
Zacznijmy od producenta. Hodmedod to brytyjska firma, która powstała w 2012 roku z wiary w dobre, lokalne produkty. Założyciele postanowili wskrzesić lokalne, dawno zapomniane tradycje żywieniowe. Na Wyspach od średniowiecza uprawiano bób czy czarny groszek badger. Samo słowo Hodmedod pochodzi z dialektu wschodnioangielskiego. W Suffolk oznacza ślimaka, ale może być też lokami czy amonitem. Tymczasem w Norfolk Hodmedod to jeż, tymczasem ślimak to Dodman! Skąd te rozbieżności? Hodmedod to po prostu coś okrągłego, zwiniętego. Dlatego Hodmedod może być zarówno ślimakiem, jak i jeżem, lokami, amonit. Równie dobrze może być też grochem czy fasolą!

Groszek kabuki jest znacznie większy od dobrze nam znanego groszku cukrowego, ale równie smaczny. Bardzo dobrze znosi suszenie i bardzo dobrze ponownie się nawadnia. Świetny nie tylko w klasycznych zupach-kremach, ale także w sosach i dipach – w połączeniu z wasabi lub rodzimym chrzanem. Groszek kabuki można również po namoczeniu upiec w piekarniku i traktować jako zdrową i pyszną przekąskę. Podobno równie pyszne są młode liście groszku kabuki. Zamierzam to w tym roku sprawdzić!
Groszek kabuki moczymy na noc w wodzie. Jeśli ją posolimy – groszek będzie twardy. Dodanie niewielkiej ilości sody oczyszczonej sprawi, że groszek będzie miękki i bardziej kremowy. Rano groszek dokładnie płuczemy i wrzucamy do wrzącej wody. Gotujemy około 45 minut do miękkości.
Z zielonego groszku kabuki postanowiłam przygotować dwie potrawy z książeczki kucharskiej Hodmedod. Pierwsza z nich to brytyjska zupa z groszku i mięty. Ponieważ jestem wegetarianką – pominęłam w tym przepisie mięso. Nie byłabym sobą, gdybym przepisu nie udoskonaliła o własne pomysły...
Brytyjska zupa-krem z zielonego groszku z miętą:
10 listków świeżej mięty
1 cebula
2 ząbki czosnku
1,2 litra bulionu warzywnego
szczypta wędzonej słodkiej papryki
sól, pieprz do smaku
Groszek kabuki moczymy przez noc, najlepiej z odrobiną sody oczyszczonej, żeby był kremowy. Płuczemy pod bieżącą wodą. Gotujemy w bulionie warzywnym 45 minut. Cebulę siekamy, czosnek przeciskamy przez praskę i podsmażamy na oleju z czosnkiem niedźwiedzim (2 łyżki). Cebulę dodajemy do gotującego się bulionu i gotujemy jeszcze chwilę. Pod koniec gotowania dodajemy liście mięty. Całość miksujemy na gładki krem. Zupę podajemy z olejem z czosnkiem niedźwiedzim.
Drugi przepis z groszkiem kabuki w roli głównej to japoński dip z groszku i wasabi. Pyszny i aromatyczny, idealny do kanapek, grzanek, makaronu (!!!) czy przekąsek.
Japoński dip z groszku kabuki i wasabi:
150ml kwaśnej śmietany
2 łyżeczki dobrego jakościowo wasabi (dla mnie 1 łyżeczka to za mało)
1 łyżeczka soku cytrynowego
sól
pieprz
Groszek kabuki namaczamy w wodzie z odrobiną sody oczyszczonej. Dzięki temu będzie bardziej kremowy. Po 12 godzinach płuczemy i gotujemy do miękkości (około 45 minut). Wodę odlewamy, groszek miksujemy z pozostałymi składnikami na gładką masę. Gotowe!
Jaki jest groszek kabuki Hodmedod's? Jest pyszny, aromatyczny. Po namoczeniu odzyskuje całkowicie kształt i aromat. Ja nie miałam oporów, żeby jeść go surowego, tuż po namoczeniu. Jestem groszkożercą i zwyczajnie nie mogłam się powstrzymać. Groszek zdał egzamin na 5. Smakuje idealnie. Jest soczysty tak, jakbyśmy go właśnie wyjęli ze strączka. Dla każdego miłośnika groszków, zwłaszcza zimą, będzie wspaniałą alternatywą dla mrożonek!
Groszek black badgers Hodmedod's to moje odkrycie miesiąca! Czegoś takiego jeszcze nie jadłam. Od teraz będę jednak jego wierną fanką. Zwłaszcza, że najsmaczniejszy jest w najprostszej postaci – podany tylko z octem.
Beager to... borsuk! Ciężko mi jednak nazywać ten fantastyczny groszek czarnym groszkiem borsuczym, ale nazwa ta odbiera mu całą magię i czar... W Wielkiej Brytanii ten uprawiany od ponad 500 lat groszek nazywany jest także groszkiem klonowym. W Yorkshire jest tradycyjną wielkopostną potrawą w Carling Sunday.
Ten nieco orzechowy groszek nie rozgotowuje się, dzięki czemu może być używany zamiennie z zieloną soczewicą bądź cieciorką. Przygotowujemy go podobnie jak kabuki – moczymy całą noc w zimnej wodzie i gotujemy 45 minut. Można ten proces przyspieszyć namaczając go we wrzątku przez zaledwie godzinę. Hodmedod poleca go w sałatce z pieczonej dyni lub pieczonego w piekarniku. Można wykorzystywać go do przygotowania zup, gulaszów bądź curry. Można również przyrządzić go w sposób najprostszy – polane octem.
Groszek po namoczeniu w pełni odzyskuje kształt i soczystość. Ma zaskakującą fakturę i głęboki, brązowy kolor.
Lancashire parched peas:
250g groszku black badgers Hodmedod's
ocet
sól
pieprz
zioła (to moje udoskonalenie – dodałam nieco tymianku)
Groszek black badgers moczymy przez noc w wodzie. Tym razem bez sody, bo nie chcemy, żeby groszek się rozgotował. Rano płuczemy, gotujemy w niewielkiej ilości wody przez 45 minut. Trzeba kontrolować stan ugotowania groszku – w tym wypadku powinien być chrupiący. Wody z gotowania nie odlewamy – posłuży ona za składnik sosu! Ugotowane groszki przekładamy do miski, dodajemy nieco wody z gotowania, ocet, zioła (na jakie aktualnie mamy ochotę), sól, pieprz. Mieszamy. Podajemy ciepłe.
Przyrządzony w ten sposób groszek black badgers jest zaskakująco smaczny. Aromatyczny, lekko orzechowy, lekko kwaśny, okraszony ziołami. Pyszny. Jeśli nigdy nie jedliście "czarnych borsuków" – musicie spróbować!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz